Vøytek wrote: ↑22 Jul 2020 22:13
Na GTX660 2GB nie miałem problemów z utrzymaniem 60fpsów, nawet w miastach. Trieste potrafi przyciąć w pewnym miejscu, tam spadek do 55. Trzeba dostosować ustawienia do maszyny - grałem na 125% skalowania, niektóre ustawienia na wysokie, lusterka i coś jeszcze na średnie bodajże.
Nie rozumiem tego narzekania na "słabo wyglądającą" grę - co jest takie brzydkie? Spotykam się raz na jakiś czas z takim komentarzem, ale co konkretnie nie trzyma poziomu? Jedyne co mi się rzuca w oczy to odbicia, zarówno w wodzie jak i szybach.
Grałem ostatnio w Odyssey i grafika jest piękna, ale kosztem wydajności i to dużo większym niż tutaj oczywiście. Do tego różnica "wieku" obu gier. I ETS2 nie potrzebuje pewnych wodotrysków, to zupełnie co innego.
Widziałeś nowe symulatory? On the Road na przykład? Co z tego że śmigają na jakimś nowym i niby potężnym silniku, skoro twórcy skopali nawet podstawowe aspekty wizualne? Wszystko wygląda biednie i sztucznie... Gry z 2019/2020 roku nie mają nawet szans dorównać grze z 2012. Silnik jest solidny i dalej trzyma poziom, nawet jeśli brakuje mu jakichś tam bajerów graficznych z pewnych gier AAA
[...]
Przy skalowaniu 125 %, grafika wygląda, moim zdaniem, bardzo mizernie, i nie wyobrażam sobie gry na takim ustawieniu. 200% to minimum. Co ciekawe, kiedyś, na tej samej karcie grałem na ustawieniu 400 %, teraz mogę o tym pomarzyć. Odbicia w lusterkach na średnim? Nawet na maksa jest z tym słabo, Odległość rysowania to jakiś żart, praktycznie nie da się wyjechać ze stacji, żeby nie wymusić pierwszeństwa. Jednak chwilowy spadek FPS, nie denerwuje mnie tak, jak te przycinki o których wspominałem. Przez nie potrafię wylądować na barierkach, jeżeli dopadną mnie na zakręcie. Nie wiem co jest ich przyczyną, ale przy dysku SSD nie powinno być o nich mowy. Dotyczy to tylko gry z ProMods. Jeżeli chodzi o porównanie do innych gier, to myślałem o np starym NFS, już nawet nie pamiętam która to była część (na Hawajach), który wyglądał bardzo ładnie, miał rozbudowaną mapę, kumatą SI, i działał nawet na GF 560 i standardowym taktowaniu procesora @3300.
Podsumowując, nie chcę być źle zrozumiany, generalnie nie narzekam na wygląd gry, tylko na optymalizację, bo nie dam sobie wmówić, że silnik wykorzystujący jeden rdzeń procesora "jest solidny i trzyma poziom". Mój 11 letni procesor nudzi się przy nim, a karta grafiki cierpi. Naprawdę dobijają mnie tylko te przycinki, ale gra bez ProMods jest dla mnie zbyt mało rozbudowana. Jestem od EST2 i ATS uzależniony, gram codziennie od ładnych paru lat i mam już wyjeżdżone ponad 4500 godzin, więc proszę mnie nie traktować jako jego/ich wroga czy krytkanta, tylko obiektywnego krytyka